Smaczne pisanie
Pizza romansująca z Anchois
Autor: Ewa Inn, data dodania: 22-08-2009
W kuchni jak w życiu – nuda nie jest pożądana. Dlatego warto co jakiś czas pokusić się o jakieś urozmaicenie. Ryba na placku drożdżowym, to chyba nie jest popularna wersja pizzy, prawda? Frutti di mare owszem – jakieś „robalki” z ośmioma ramionami zakończonymi przyssawkami lub te wydłubane z muszelek – znamy tę opcję chyba wszyscy.
Tym razem spróbowałam więc poeksperymentować z rybą. Na ciasto postanowiłam nałożyć znanego nam wszystkim mintaja. Żeby jednak nie było zbyt swojsko (bo mintaj, to podstawa w standardowej polskiej kuchni), pomyślałam o składniku, który podkreśliłby smak dania. Mowa o anchois czyli wielkiej sardeli, krewniaczce śledzia i sardynki. Czy to dlatego, że nie pływa w Bałtyku, jest dla Polaków tak niepopularną rybą? Na świecie spożywa się ją w różny sposób: w Rosji wędzi się, na Dalekim Wschodzie suszy, Hiszpanie uwielbiają jej filety na kromce chleba skropionego oliwą, we Francji i Włoszech popularna jest świeża, z kolei specjałem kuchni azjatyckiej jest sok z sardeli, który powstaje dzięki fermentacji tej ryby z solą. Natomiast na polskim stole właściwie jest nieobecna, a w sklepach występuje głównie w postaci konserwowej - puszki z koreczkami lub filetami. Jak się nie ma tego co się lubi, to się lubi to, co się ma – kupiłam puszkę z filetami anchois, pozostałe potrzebne składniki i do dzieła!
Ciasto drożdżowe:
40 dkg mąki
3 dkg drożdży
4 łyżki oliwy (olej)
2/3 szklanki mleka
½ łyżeczki soli
½ łyżeczki cukru
szczypta pieprzu, bazylii, oregano
(składniki na dwie pizzy o średnio grubym cieście wielkości talerza obiadowego)
Drożdże rozpuścić w mleku, dolać rozczyn do reszty składników i wyrabiać tak długo (ręcznie lub mikserem ) aż powstanie jednolita, gładka masa, nieprzywierająca do naczynia. Ciasto pozostawić (w ciepłym miejscu) do wyrośnięcia.
Sos pomidorowy:
1 duża cebula
2 ząbki czosnku
2-3 łyżki oliwy (olej)
2 duże łyżki przecieru pomidorowego
1 kostka rosołowa (jest w niej już sól)
łyżeczka cukru
szczypta pieprzu
oregano, bazylia
1/3 szklanki wody
Na rozgrzany olej wrzucamy cebulę pokrojoną w cienkie półplasterki i przysmażamy, aż będą szkliste. Dorzucamy pokrojony czosnek i mieszając, wszystko nadaj smażymy. Po chwili dolewamy część wody, ciągle mieszając. Do tego dodajemy przecier pomidorowy, nie zapominając o mieszaniu. Dodajemy kostkę rosołową, przyprawy, podlewamy co chwilę wodą i oczywiście mieszamy jeszcze przez chwilę, aż do zagotowania się gęstego sosu. Odstawiamy do ostygnięcia.
Dodatki:
2 filety z mintaja (lub innej ryby)
puszka z filetami anchois (dla odważnych dwie puszki)
przyprawa do ryb, papryka mielona, sól (z nią ostrożnie, ponieważ anchois jest słone)
Filety tniemy na cienkie plasterki po skosie, przyprawiamy papryką lub przyprawą do ryb (lub jednym i drugim), lekko solimy. Fileciki anchois kroimy na mniejsze kawałki.
Jeszcze trochę i danie gotowe
Ciasto formujemy na dużej blasze wysmarowanej olejem, lub dzielimy na mniejsze części i tworzymy kilka mniejszych placków (wedle uznania), nakładamy na nie sos pomidorowy, na to układamy mintajowe plasterki, na przemian z aromatyczną anchois. Na całość nakładamy potarty żółty ser, który możemy dodatkowo posypać bazylią lub oregano. Tak przygotowaną pizzę wkładamy na ok. 20 minut do piekarnika i pieczemy w 200 stopniach.
Gdyby moje podniebienie mogło mówić, to już po pierwszym kęsie nieznanego mu wcześniej dania rzekłoby kolokwialnie „ten korzenny, cudowny smak po prostu mnie rozwalił”. I takich też doznań życzę właśnie Państwu.
